Prahistoria filmu Skryta namiętność zaczyna się na planie Toksycznego mściciela, klasyka kina klasy B. Wśród statystów są początkujący aktorzy: 23-letni Tom Sierchio i 19-letnia Marisa Tomei. Kilka lat później w pierwszym filmie zrealizowanym na podstawie jego scenariusza ona zagra swoją pierwszą główną rolę, zastępując przy tym... Madonnę.
***
![]() | ||
Marisa Tomei w „Toksycznym mścicielu” |
***
W 1988 roku Tom Sierchio wyjechał do Los Angeles, chcąc zostać scenarzystą filmowym. Rok później znalazł agenta ze słynnej William Morris Agency. Pisał kolejne scenariusze i nic się nie działo, ale był uparty. Trzy lata później dostarczył swój dziesiąty skrypt, Serce pawiana.
Serce pawiana od razu trafiło na biurko reżysera, Tony'ego Billa, który szukał nowych autorów. Zaintrygował go tytuł, tekst się spodobał, a potem poszło szybko. Telefon do producentki i decyzja o kupnie scenariusza przez MGM. Od chwili, kiedy Sierchio przyniósł Serce pawiana agentowi, do podpisania umowy upłynęły ledwie dwa tygodnie.
Agent przekazał mu dobre wiadomości w dniu trzydziestych urodzin. Lepszego prezentu Sierchio nie mógł sobie wymarzyć.
***
Dziwaczny tytuł nie pasuje do filmu romantycznego, któremu dość blisko do melodramatu. Skąd Sierchio go wytrzasnął? Głośno było w 1984 roku o dziecku z Kalifornii, któremu przeszczepiono serce pawiana (żyło tylko kilka tygodni po operacji). Bohater filmu, Adam, jest przekonany, że ma serce małpy, ale na szczęście producenci zmienili tytuł na Untamed Heart. Polski dystrybutor przerobił to na Skrytą namiętność, nie taka głupia decyzja, bo dosłowne tłumaczenie mogłoby kojarzyć się z Dzikością serca Lyncha.
Oprócz tytułu w porównaniu do oryginalnego scenariusza zmieniono miejsce akcji (z New Jersey na Minneapolis) i ton filmu, początkowo dość mroczny.
Co ważne, Sierchio był obecny na planie. Nie skończyło się, jak to często bywa, że scenarzysta dostał czek i wypad, a w skrypcie później gmerali reżyser i producent.
***
Film opowiada historię Caroline, kelnerki, która nie może trafić na właściwego faceta, i Adama, podkochującego się w niej kolegi z pracy. Ale spokojnie nic z tych rzeczy, że zakochują się, rozstają się i znowu się schodzą.
Delikatny, kameralny film, ale nie nudny. Ocierający się o kicz, momentami łzawy i naiwny, ale takie filmy też są potrzebne. Przede wszystkim ratują go dobrze napisane, pełnowymiarowe postacie.
I decyzje castingowe. O rolę Adama starał się Brad Pitt, ale dostał ją Christian Slater, wtedy gwarantujący większy zysk. Madonna miała wcielić się w Caroline, ale koniec końców angaż dostała Marisa Tomei. Najpierw odetchnęli producenci, bo dzięki temu zaoszczędzili 6 milionów dolarów.
A potem przekonali się, że Marisa Tomei wyciągnęła z tej roli maksa. Trudno dziś znaleźć w Hollywood aktorkę, która potrafiłaby tchnąć w swoją postać tyle wdzięku i charyzmy, a jednocześnie dodać szczyptę naiwności. Gdyby kręcić Skrytą namiętność dziesięć lat później (2003) Caroline mogłaby zagrać Amy Adams, gdyby dwadzieścia lat później (2013) – Cristin Milioti. A dziś?
***
Trafiono też z rolą Cindy, przyjaciółki Caroline. Rosie Perez rządzi.
Swoją drogą na temat jej występu powstał artykuł naukowy (!), opublikowany w poważnym (!) czasopiśmie „The Sociological Quarterly”. Jego lektura to dowód, że również zachodnia humanistyka jest w sporej części bezsensownym pierdoleniem.
***
Skryta namiętność weszła do kin 11 lutego 1993 roku. W pewnym sensie (także pod względem struktury) to baśń skrojona na Walentynki, ale – daj Boże – tylko takie filmy w sezonie walentynkowym.
Ujmująca jest też historia Toma Sierchia. W 1984 roku był statystą na planie Toksycznego mściciela i marzył, że pewnego dnia Hollywood zekranizuje jego scenariusz. Nawet nie spodziewał się, że w jego pierwszym hollywoodzkim filmie główną rolę zagra... statystka z Toksycznego mściciela.
![]() |
Tom Sierchio nie tylko napisał scenariusz Skrytej namiętności, ale zagrał w niej epizodyczną rolę. |
Bibliografia
Rhonda Hillbery, No Monkeying Around: Filmmaker Tony Bill went looking for something original and found it--and a little luck--in a love story called ‘The Baboon Heart’, „Los Angeles Times”, 7.06.1992.
Michelle Kung, “Baby Fae”-Inspired Film “Untamed Heart” Might Have Starred Madonna, Brad Pitt, „The Wall Street Journal”, 26.10.2009.
Komentarze
Prześlij komentarz